Autor Wiadomość
koma
PostWysłany: Nie 7:00, 19 Kwi 2009    Temat postu:

czemu dzisiaj taka cisza.od roku spokoj.walczyliscie miedzy soba,gora z was sie smiala,robila swoje,nikt nigdzie nie podskoczyl.rozpieprzyli nas po spolkach i nikt nic nie mowi.nawet zadowoleni.a to w pr lepiej,w ic lepiej niz w cargo.zobaczymy za rok,za dwa.myslcie przede wszystkim o naszej przyszlosci.czarno to widze.narazie.
PAROWOZIK 2
PostWysłany: Śro 20:13, 06 Lut 2008    Temat postu:

b.niewolnik napisał:
Podejrzewam że same forum wam nie wiele pomoże. Może warto spróbować w Sądzie Pracy albo przypadkiem podać adres tej strony jakimś mediom (TVN , Polsat, Fakt) oni lubią takie tematy


man nadzieje ze to forum moze wiele zalatwic
juz wiele zdzialalo np to ze mozemy o wszystkim porozmawiac
to forum nas jednoczy a kto sie przeciwstawi wiekszosci maszynistow
koledzy logowac sie jesli wiekszosc z nas bedzie zalogowana i zgodna to stawiam 100zl je mozemy ten problem zalatwic np plany a le tez wiele innych pamietajcie wiekszosc i jednosc

dajemy jeszcze wladzy szanse na poprawe ale jesli oni jej nie wykorzystaja to mozemy zainteresowac prase a co ona zrobi to wiemy

jesli chodzi o straszenie to mam rade
do straszacych -to mobing -nie polecam
do zastraszanych
jesli pan naczelnik twierdzi ze cos nie moze zalatwic lub jego postepowanie jest zgodne z prawem to niech ci to da na pisnie
jesli tego nie chce tzn jest to niezgodne z kodeksem pracy lub obowiazujacymi przepisami
a wtedy jest to jawnym przejawem dyskryminowania spowodowanym np; niepodpisaniem lojalki a takie postepowanie zgodnie z prawem jest uznawane mianem mobingu
nękany
PostWysłany: Wto 11:46, 05 Lut 2008    Temat postu:

b.niewolnik napisał:
Podejrzewam że same forum wam nie wiele pomoże. Może warto spróbować w Sądzie Pracy albo przypadkiem podać adres tej strony jakimś mediom (TVN , Polsat, Fakt) oni lubią takie tematy

Zastanawiamy się na tym,prędzej czy później coś z tego wyniknie.Na razie jest szambo totalne,próbuje się złamać opornych różnymi próbami.'
A pan dyrektor OBIECYWAŁ, że się dużo zmieni.Niestety,z takich pustych głów już nic się nie wyciśnie.Brną dalej w swoich przekonaniach że robią dobrze ,zgodnie z kodeksem pracy.A tak nawiasem wiecie kto zostanie obciążony za nie zejście starego urlopu?
Pan Dyrektor.Więc może czas zmienić ludzi, którzy dla pana pracują i pana pogrążają??Ci ludzie są wobec pana nielojalni!!! Exclamation Exclamation Exclamation
b.niewolnik
PostWysłany: Wto 10:46, 05 Lut 2008    Temat postu:

Podejrzewam że same forum wam nie wiele pomoże. Może warto spróbować w Sądzie Pracy albo przypadkiem podać adres tej strony jakimś mediom (TVN , Polsat, Fakt) oni lubią takie tematy
PAROWOZIK 2
PostWysłany: Pon 20:27, 04 Lut 2008    Temat postu:

jesli chodzi o zwiazki to jak widzisz musialo powstac to forum bo nasze zw nie potrafia nic zrobic
wierze w to ze to forum zdziala wiecej niz nasze zwiazki
PAROWOZIK 2
PostWysłany: Pon 20:24, 04 Lut 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
Jakoś 40% nielojalnych 60 % dupowłazów


mam nadzieje ze te proporcje szybko sie zmienia
wladza w poznaniu miala zbyt dobrze
ale przesadziła
maszynisci dluzej nie pozwola sie okradac
Gość
PostWysłany: Pon 19:33, 04 Lut 2008    Temat postu:

Jakoś 40% nielojalnych 60 % dupowłazów
sprinter1255
PostWysłany: Pon 18:27, 04 Lut 2008    Temat postu:

Jak jest z płatnością za nadgodziny niedzielne tego do końca nie wiem. Bo słyszałem o przypadku że maszynista stwierdził, że z wyliczeń na pasku coś się nie zgadza. Ujawnił pomyłkę (może zamierzoną) iż własnie za nadgodziny niedzielne zapłacono mu jak za zwykłe. Także do końca nie jestem przekonany czy ten proceder po cichu u nas nie rozkwita.

Jak wygląda procentowy podział maszynistów w CM Poznań na pokornych i niepokornych? Oczywiście w przybliżeniu.
lupus
PostWysłany: Pon 14:42, 04 Lut 2008    Temat postu:

Sprinter z tego co piszesz wynika że jeżeli idziesz w wolnym do pracy w niedzielę to masz zapłacone nadgodziny w niedzielę-jeśli się mylę to mnie popraw;w Poznaniu jest tak że jak podpiszesz tę nieszczęsną" lojalkę" to czarodziejskie dotknięcie ZłOTEJ MYSZY zmienia tę niedzielę na zwykłą zmianę roboczą a w tygodniu w doróbkę(u nas nazywa się to zmiana dyspozytorska) masz wolne czyli lojalnie zgadzasz się na zmiany w harmonogramie okradając sam siebie robiąc przy tym z siebie idiote.Opisana przeze mnie sytuacja to tylko jedna z wielu w repertuarze ZłOTEJ MYSZY pogadaj przy okazji z Poznaniakami ale tymi normalnymi to opowiedzą Ci więcej pozdrawiam LUPUS
sprinter1255
PostWysłany: Nie 22:23, 03 Lut 2008    Temat postu:

lupus napisał:
my w Poznaniu jesteśmy ciekawi jak to się odbywa w innych CM czy służby dyspozytorskie tzw"doróbki" są zamieniane na pasujące inne w danym dniu czy również czekacie z telefonem przy uchu?; czy jeżeli ktoś nie zrobi normy to zabiera mu się urlop a w miesiącach wakacyjnych (i nie tylko) tak się przesuwa zmiany by maszynistę jak najwięcej oszkapic przy zapłacie za nadgodziny?my po prostu mamy tego dość bo pracuje się po to żeby żyć a nie żyje się po to zeby pracować,czekam na opinie z innych CM


Na północy jest tak że plan/grafik miesięczny opiewa na miesięczną normę godzin. Nadgodziny się trafiają co niektórym chętnym do trzech służb dodatkowych w miesiącu. Dyspozytorzy wiedzą do kogo zadzwonić, bo istnieją maszyniści którzy w pogoni za mamoną w dniach wolnych niemal siedzą na przygotowanej torbie i czekają na telefon.
Ja cenię swój prywatny czas, dyspozytorzy o tym wiedzą i nękają mnie telefonami jeśli mają naprawdę gardłową sytuację.
Z rozmów z poznańskimi maszynistami wynika, że macie grafik miesięczny na 120 -130 godzin a resztę do normy to "łapanka".
To jakiś absurd przy deficycie rąk do pracy.
Jak władze związkowe się na tę sprawy zapatrują (o ile istnieją)?
nękany
PostWysłany: Śro 21:58, 30 Sty 2008    Temat postu:

zaszczuty napisał:
Co? "lojalni"macie podobno super plany ,dokładnie takie jak obiecywał Dyrektor gratuluje .
Popieram plany są bardzo dobre Laughing lojalni myśleli że będą od innych kolegów mieli lepiej.No niestety nic z tego.
zaszczuty
PostWysłany: Śro 19:00, 30 Sty 2008    Temat postu:

Co? "lojalni"macie podobno super plany ,dokładnie takie jak obiecywał Dyrektor gratuluje .
PAROWOZIK 2
PostWysłany: Nie 15:51, 27 Sty 2008    Temat postu:

st.maszynista napisał:
Zgadzam się z tobą PAROWOZIK 2 że maszynista powinien zarobić tyle żeby nie musiał latać za wajhami. Mi chodzi o normalną jazdę za maszynistę. U was zmusza się żeby podpisywać lojalki bo pracy jest za dużo zmuszają was do pracy w nagodzinach a u nas nie ma co robić. Centrala poprzegrywała kontrakty i my siedzimy na jałowych godzinach u dyspozytora albo kryjemy urlopem żeby chociaż coś zarobiś. Niektórzy jadą w delegację tak to wygląda. Związki nic z tym nie robią im jest dobrze. Myśle że jak byście postawili wotum nieufności dla waszego Likwidatora to może centrala by to zauważyła i w końcu przesunęła by pracę. a jak skończą się przebudowy to tak jak niektórzy tu piszą można by część pracy przesunąć spowrotem. Ale myślę że w obronie naszych interesów jak się nie zjednoczymy to administracja nic sama nie zrobi trzeba im popędzić kota. Adres stronki przesłałem już do kilku moich kolegów i pisałem jak wreszcie koledzy z Poznania wzięli sprawy w swoje ręce i też że jest nadzieja że nie pozwolą nam zginąć bo jest możliwość przekazania roboty z Poznania do Warszawy a z Warszawy do nas. Dzięki i pozdrowienia

masz wiele racji
mozemy wiele zrobic ale wole rozmawiec z zarejestrowanymi wtedy wiem ze zawsze jest to ten sam czlowiek
Gość
PostWysłany: Pią 20:59, 25 Sty 2008    Temat postu:

Podpisywanie 'lojalki' czyli dobrowolne zrzeczenie się swoich praw pracowniczych ,służy tylko i wyłącznie nieudolnym pracownikom administracyjnym do tuszowania ich nieudolności .Większość pracowników działów trakcji ,nie nadaje się do tej pracy są to przeważnie służalczy wobec kierownictwa ciemniaki .cóż w grupie PKP jest ich wielu -krewni, kolesie, przydupasy, ciemniaki z wielkimi ambicjami ,takimi lubi się otaczać Kierownictwo zakładu -są bardzo lojalni aż do przesady.
st.maszynista
PostWysłany: Pią 19:48, 25 Sty 2008    Temat postu:

Zgadzam się z tobą PAROWOZIK 2 że maszynista powinien zarobić tyle żeby nie musiał latać za wajhami. Mi chodzi o normalną jazdę za maszynistę. U was zmusza się żeby podpisywać lojalki bo pracy jest za dużo zmuszają was do pracy w nagodzinach a u nas nie ma co robić. Centrala poprzegrywała kontrakty i my siedzimy na jałowych godzinach u dyspozytora albo kryjemy urlopem żeby chociaż coś zarobiś. Niektórzy jadą w delegację tak to wygląda. Związki nic z tym nie robią im jest dobrze. Myśle że jak byście postawili wotum nieufności dla waszego Likwidatora to może centrala by to zauważyła i w końcu przesunęła by pracę. a jak skończą się przebudowy to tak jak niektórzy tu piszą można by część pracy przesunąć spowrotem. Ale myślę że w obronie naszych interesów jak się nie zjednoczymy to administracja nic sama nie zrobi trzeba im popędzić kota. Adres stronki przesłałem już do kilku moich kolegów i pisałem jak wreszcie koledzy z Poznania wzięli sprawy w swoje ręce i też że jest nadzieja że nie pozwolą nam zginąć bo jest możliwość przekazania roboty z Poznania do Warszawy a z Warszawy do nas. Dzięki i pozdrowienia

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group